Wywiad z Sri Siva Brzee (wcześniejsza nazwa Dr Pillai Siva Baby) przeprowadzony przez Andrew Nesky – prezydenta Towarzystwa Teozoficznego w Pittsburgu w ramach cyklu talk show pod tytułem: „Science and the Outer Streams”
Obejrzyj tutaj:
Science and the Outer Streams. The Mysticism of Southern India:
Część 1/6 http://www.youtube.com/watch?v=kjGQ_QLqOqQ
Część 2/6 http://www.youtube.com/watch?v=FwRfknpfT-I
Część 3/6 http://www.youtube.com/watch?v=_SCvKZOnlY4
Część 4/6 http://www.youtube.com/watch?v=JvH1fijxFHk
Część 5/6 http://www.youtube.com/watch?v=qmAfhLCiOPI
Część 6/6 http://www.youtube.com/watch?v=dgNoMJF0u_w
Andrew Nesky:
Nazywam się Andrew Nesky, a to jest program ‘Science and the Outer Streams’. Pytanie o oświecenie dotyczy całej kondycji ludzkiej. Dla wielu poszukiwanie to przybiera formę ascetyzmu lub wyrzeczenia. Dla innych jest to proces orzekający o ich dobrych czynach. Dzisiaj będziemy zajmować się trzecią i bardzo unikalną perspektywą tego procesu. Naszym gościem jest Sri Siva Brzee (przyp. tłum: wcześniejsza nazwa Dr Pillai) – uczony i mistyk starożytnej tradycji siddhów z Południowych Indii.
Siddhowie tamilscy, linia duchowych mistrzów udoskonalili zaawansowane techniki rozwijające najwyższe moce umysłu i długowieczność. Guru Brzee należy do pierwszej generacji nauczycieli tej linii, którzy podróżują i udzielają publicznych nauk na Zachodzie. Jego nauki pomagają poszukującym nauczenia się tajników manifestowania dobrobytu i obfitości w każdym aspekcie życia.
Cytując: „Finansowa wolność daje poczucie pewności, bezpieczeństwa a przede wszystkim autentyczność”. Jako uzupełnienie swojej rozległej wiedzy w obszarach ezoterycznych Sri Siva Brzee jest magistrem literatury angielskiej oraz magistrem porównawczych studiów nad literaturą Uniwersytetu Madurai w Indiach. Jest także doktorem hinduizmu Uniwersytetu Pittsburdzkiego, gdzie naucza blisko od dekady.
Bardzo dziękuję, że przybyłeś. Dziękuję.
Ten program będzie prezentowany dużej publiczności, również takiej, która może nie być zorientowana w Twoich ideach. Czy mógłbyś wyjaśnić, co to jest oświecenie i dlaczego jest warte starań?
Sri Siva Brzee [Dr Pillai]:
Termin ‘oświecenie’ – jeżeli potraktować go literalnie – oznacza zwiększenie światła. Światło i świadomość to synonimy. Twoja świadomość zależy od tego ile posiadasz światła. Światło obdarza cię zrozumieniem. Dlatego mówi się o oświeconej świadomości. Dla przykładu, jeżeli zgasilibyśmy tutaj wszystkie światła, to mielibyśmy niewielką wiedzę i wpadalibyśmy na siebie. Nieobecność światła, to nieobecność wiedzy. Tak więc, jeśli ktoś ma więcej światła, to ma więcej wiedzy.
Istnieją różne częstotliwości światła – promienie laserowe, promienie Rentgena, promienie gamma. To są świadome zasady światła, jednak wciąż fizyczne. Oprócz tego jest również światło astralne, światło przyczynowe, a tego typu światła mają w sobie ogromną ilość wiedzy lub mądrości. Tak więc oświecenie to ludzka świadomość, która wzrasta to tego typu częstotliwości światła i żyjąc w ten sposób zdobywa więcej wiedzy. Oświecenie to zasadniczo poszukiwanie nieograniczonej wiedzy, nieograniczonej mądrości.
Oświecenie jest warte starania ponieważ wiedza zawsze warta jest starania. Ponieważ to prawdziwa wiedza, dzięki której możemy mieć lepsze życie.
Andrew Nesky:
Wielu ludzi na Zachodzie nawet nie chce o tym rozmawiać, na tematy związane z transcendencją, z wyższym poziomem mądrości. Wydaje się, że na Zachodzie jesteśmy zaabsorbowani podtrzymywaniem struktury naszej tożsamości. Nasza tożsamość może się przestraszyć i mówić: ‘wcale nie potrzebuje tego typu informacji’, ‘moje życie jest dobre takie jakie jest’, ‘po prostu chcę zdobywać jeszcze więcej rzeczy materialnych i zaspokajać potrzeby mojej rodziny’, ‘jakaś tam mądrość mnie nie obchodzi’. Jak byś na to odpowiedział?
Duchowość to nieznany obszar a jeżeli coś ci jest nieznane, to naturalnie obawiasz się tego. Ponadto, w ciągu wieków religia była prezentowana w raczej negatywny sposób. Na przykład Bóg jest postrzegany nie jako ktoś lubiący zabawy, lecz jako ktoś psujący zabawę (ang. kill-joy). Ten rodzaj wyobrażeń jakie masz o Bogu sprawia, że stajesz się doniosły, grobowo poważny, tak że można dojść do wniosku, że Bóg jest przeciwko życiu.
Tradycje monastyczne, ascetyczne, które zawarte są w wielu religiach podtrzymują tego typu rzeczy. Ludzie to wyśmiewają ponieważ duchowość i religie nie afirmują życia lecz ucieczkę od niego. A to musi się zmienić, ponieważ to złe pojęcie.
Przynajmniej w tradycji jogicznej, w mojej tradycji, tradycji siddhów jest bardzo ważne afirmowanie życia. To nieszczęście, że nawet w Indiach główną tradycją jest raczej wyrzekanie się życia. Oświecenie jest dla tych, którzy nie troszczą się o zarabianie pieniędzy, nie troszczą się o podnoszenie poziomu życia rodziny czy nie troszczą się o zwykłe życie. Oświecenie jest dla tych, którzy żyją w Himalajach i porzucają wszystko co powyżej wymienione. Tego typu postawa jest przerażająca [tłum?] i ludziom nie podobają się tego typu pomysły. Dlatego chcą się trzymać od nich z daleka.
Teraz nadszedł czas, korygowania tego typu wyobrażeń i prób zrozumienia, że oświecenie to nie tradycja przeciwna życiu, lecz zdumiewająco afirmująca życie. Nie tylko afirmująca życie lecz również starająca się je usprawnić i wzbogacić.
Medytacja z dźwiękiem A
Na przykład, kilka lat temu dałem Wayn’owi Dyer technikę, medytację z mantrą, dźwiękiem. Celem tej medytacji było wykreowanie cokolwiek sobie życzysz w życiu. Medytacja ta pochodzi z mojej tradycji siddhów. Obecnie praktykę tę wykonuje przynajmniej milion osób.
Technika ta została ujawniona na ziemi. Wykorzystuje seksualność do kreowania w zupełnie inny sposób. Innymi słowy, kreacja jest możliwa poprzez fale dźwiękowe, a konkretnie poprzez dźwięk ‘A’. Kiedy dźwięk ten jest uwalniany na niskim poziomie czakry seksualnej, to staje się prokreacją. Natomiast, jeśli ta sama frekwencja dźwięku zostanie podniesiona do czakry Trzeciego Oka i uwolniona z tego miejsca, to staje się pośrednikiem przekładającym twoje myśli na trójwymiarowe przedmioty materialne. Cokolwiek myślisz będzie się manifestowało.
To także jest część tradycji oświecenia, ale z jakiś powodów nie podkreślano tego zbyt bardzo. Podkreślano wyrzekanie się i wielu się z tym zgodziło a następnie zaczynali się wstydzić materialnego bogactwa. To jest właśnie powód, dla którego niewielu ludzi zwraca uwagę na duchowość czy religię.
Myślę, że skoro tylko ludzie dowiedzą się, że jest to tradycja, która wspomaga materialne życie, to znajdą się tacy, którzy spojrzą na to z innej perspektywy.
Andrew Nesky:
Dziękuję bardzo. Zachodnie praktyczne nastawienie umysłu zdaje się być modelem skoncentrowanym głównie na pojęciu finansów. Jak mierzony jest sukces? Mierzony jest finansowo. Myślę, że przemówienie do tego typu poczucia sensu, jest zgodne z podejściem Zachodu, aby pokazać ludziom praktyczność duchowego rozwoju osobistego.
Oczywiście pochodzisz z zupełnie innej perspektywy, bo nie urodziłeś się na Zachodzie, równolegle uzyskałeś wysokie wykształcenie zachodnie. Jaka jest według Ciebie różnica pomiędzy Wschodem i Zachodem?
To co się dzieje na Wschodzie to to, że ludzie obszernie interesują się innym [duchowym] światem i zapominają o tym [materialnym] świecie. W rezultacie nie ma tam rozwoju w sferze materialnej – materia jest pogardzana, a duch jest czymś bardzo pożądanym. W konsekwencji czas i wysiłki były wydatkowane na wyrwanie się z tego świata, wyzwolenie, mukti, na nie powracanie do tego świata. Ponieważ reinkarnacja jest zła – co jest prawdą.
Jeżeli mówimy o reinkarnacji, to nasze obecne ciało jest niewola, co bez wątpienia jest faktem, bo nawet jeśli masz bilion dolarów, to i tak wciąż masz problem związany ze starzeniem się na, co zwrócił uwagę Budda. Jako książę miał wszystko, ale wciąż nie mógł powstrzymać cierpienia umysłu, ciała, chorób, starzenia się i innych rodzajów cierpień. Dlatego szukał drogi wyjścia z tego, a znalazł poprzez medytację, poprzez odmienny styl życia od tego, który prowadzi cię ku niewoli. Tak więc, definitywnie jest to próba życia bardziej innym światem niż tym światem.
Zachód, przynajmniej od 300 lat [powszechnie rzecz ujmując] niezbyt bardzo dba o duchową stronę życia. Rozwinięto naukę. Naukę badającą fizyczne prawa natury. Coraz więcej i więcej ludzi angażowało się w rozumienie fizyczny praw, co ustanowiło materialną naukę ważnym celem, do którego warto dążyć w tym życiu. Takie zagadnienia jak: ‘co dzieje się z człowiekiem po śmierci’, ‘co to jest super świadomość’ nie są zbyt związane z tym życiem.
Myślę, że idealną sytuacją byłoby spotkanie się Wschodu i Zachodu, ponieważ połączenie tych dwóch tradycji przyniosłoby ogromną ilość korzyści. Zaowocowałoby to nowym modelem, który omija dwa ekstrema – Zachód jest za bardzo materialny, natomiast duchowość jest ekstremum Wschodu. Ekstrema zawsze są czymś złym. Musimy podążać Środkową Ścieżką. To właśnie musi się stać. Ludzie Zachodu muszą zrozumieć korzyści płynące z duchowości, natomiast ludzie żyjący na Wschodzie muszą zrozumieć korzyści płynące z materialnej strony życia – a to dlatego, że wciąż jesteśmy istotami materialnymi, żyjemy tutaj na tym planie ziemskim i musimy stawiać czoła prawo fizycznym. To jest nauka jaka jest potrzebna Wschodowi.
Andrew Nesky:
Publikujesz różnego rodzaju magazyny. Powiedziałeś coś o manifestowaniu dobrobytu i dostatku, co ludzie postrzegają za bardzo znaczące. Powiedz, co miałeś na myśli mówiąc o stawaniu się Billem Gates’em?
Tak, dla wszystkich możliwe jest wykreowanie tego, co chcą wykreować ponieważ kreacja rozpoczyna się od myśli. Każdy powinien nauczyć się sztuki myślenia. Myśli nie pojawiają się [w naszej głowie] losowo. Produkujemy te myśli na bazie wielu czynników związanych z naszymi poprzednimi życiami oraz w związku z otoczeniem, w którym żyjemy. To wpływa na myśli, które zjawiają się w naszym mózgu. Możemy kontrolować ten proces.
Rozwijam program komputerowy: „Inhibitor głupich myśli”. Gdy tylko pojawi się głupia myśl, to wywoła to sygnał. Przez większość czasu angażujemy się w myślenie głupich myśli. To dlatego, że umysł jest chorym mechanizmem. Jeżeli wyregulujemy umysł, to będzie angażował się jedynie w wartościowe myśli. Można to świadomie praktykować i dzięki temu będziemy w stanie wyeliminować wszystkie nieistotne myśli, które nazywam głupimi myślami. Zasadniczo, wszystko co nas spotyka zależy od tego jakie mamy myśli. Jeżeli ktoś ma bardzo ograniczone myśli, to właśnie je wykreuje [w rzeczywistości zewnętrznej]. W sanskrycie jest powiedzenie: Yad Bhavam Tad Bhavati , co znaczy: Stajesz się tym, w jaki sposób myślisz. Nie ma innego sposobu stawania się, jak poprzez twoje myśli. Jeżeli jesteś zdolny wytwarzać potężne myśli, to po pewnym czasie myśli te zamanifestują się w rzeczywistości trójwymiarowej.
Każdy ma w sobie możliwość zmienienia swoich myśli, a w konsekwencji zamanifestowania takiej rzeczywistości jakiej sobie życzy.
(fragment wywiadu)
