Dr Lawrence Blair jest długoletnim mieszkańcem Bali, pisarzem o międzynarodowej sławie, producentem nominowanym do Nagrody Emmy, nauczycielem akademickim, odkrywcą i łowcą przygód. Wraz ze swoim starszym bratem Lorne stworzył niesamowitą serie pięciu filmów dokumentalnych zatytułowaną "Ring of Fire", ukazującą epicką podróż po Indonezji. Ta 10'cio letnia przygoda braci Blair z archipelagiem Indonezyjskim jest niezapomnianym portretem 2,500 mil podróży przez najbardziej odosobnione, egzotyczne i niebezpieczne rejony ziemi. Dr. Blair eksplorował Indonezję przez 35 lat, podczas których - zarówno z bratem oraz sam - sfilmował najbardziej odległe plemiona i najdziwniejsze stworzenia jakie pojawiły się w międzynarodowej telewizji.
Narracja Dr Lawrenc Blair:
Czasami używał igieł, czasami – jedynie własne ręce. Energię tę nazywał chi, a była ona tak silna, że zazwyczaj musiała być uziemiana poprzez trzymanie stóp pacjenta [przez osobe trzecią].
Loren Blair: To nie miało nic wspólnego z akupunkturą, o której słyszałem. Byłem realnie porażony prądem. W ogóle nie mogłem kontrolować swoich ruchów.
John Chang: Jin, Jang, dodatnie i ujemne. Moje dodatnie stąd [Chang wskazuje na swoje podbrzusze], moje ujemne stąd [Chang wskazuje na krocze – punkt podstawy kręgosłupa], łączymy je razem i to jest jak wytwarzanie prądu.
Loren Blair: Czy to dlatego, że jesteś kimś wyjątkowym, kimś, kto ma jakieś specjalny rodzaj ciała?
John Chang: Nie, to poprzez medytacje, codzienną medytację.
Lawrence Blair: Czy tę energię potrafisz emitować poprzez swoje ręce lub też przez inne rzeczy?
Nasza operatorka dźwięku Simi była sceptyczna.
[Simi przykłada rękę do brzucha John Changa, który bierze krótki wdech, a następnie robi wydech. Simi reaguje tak jakby została porażona prądem]
Później powiedział nam, że każdy może się tego nauczyć. Bóg wszystkim nam dał polarność Jin i Jang. Jednak potrzeba medytacji i dyscypliny, aby to pobudzić i nauczyć się kontrolować. Powiedział, że trzeba być bardzo świadomym swoich emocji, bo energia ta może być niebezpieczna. Potrafi leczyć, ale również zabić.
Wtedy poprosił o gazetę, aby pokazać jak można używać chi do zapalenia rzeczy. [Chang zgniata gazetę, kładzie ją na ziemi, a następnie zapala ją dłonią].
Cokolwiek zrobił on z tą gazetą i to w jaki sposób wyleczył moje oko – zadziwiło mnie.
Co ci ludzie żyjący w cieniu wulkanu wiedzą, a co my żyjący na Zachodzie zapomnieliśmy?
Dalsza narracja Lawrence Blair:
Mój kamerzysta John musiał używać całej swojej wagi, aby utrzymać kontakt z tym mężczyzną podczas ugruntowywania go. Chi go odpycha.
Wydaje się, że on [Chang] potrafi kontrolować amplitudę tej chi. Powoduje niekontrolowane ruchy u pacjentów i tych, którzy ugruntowywują.
Ta matka chce ugruntować swoje dziecko. [Chang wskazuje, aby teraz nie dotykała dziecka. Po chwili odrywa ręce jakby porażona prądem].
Czasami oznaki tej energii są widoczne w postaci pulsowania żył.
To wszystko na temat chi [co do tej pory] to jeszcze nic, bo prawdziwa przygoda rozpoczyna się przy technikach medytacyjnych.
Projekcja chi do dłoni może być również użyta do uzyskania odporność na strzał z wiatrówki. Zgodnie z tym co on mówi, pierw musisz nauczyć się rozróżniać pomiędzy jin i jang chi, które znajdują się w twoim ciele. Następnie jak przemieści je do czakry pępka. Następnie jak ją emitować. I dzięki odpowiedniemu zmieszaniu jin i jang można liczyć na rozmaite efekty, takie jak przyciąganie przedmiotów, pchanie ich lub władanie nimi.
Wtedy powiedział coś naprawdę dziwnego, a mianowicie, że wyćwiczenie Jin chi to klucz do świata duchowego. To jest długa Indonezyjska tradycja według której sztylety są we władaniu duchów. Więc ludzie przynoszą mu swoje sztylety, aby zobaczyć jak tańczą. W tym przypadku on nie manipuluje masą poprzez emitowanie odpowiedniej mieszanki jin i Jang chi. Tworzy pole energii jin, które jeśli to duch to ułatwia mu zamanifestowanie się. [Na stole przed Changiem samoistnie porusza się sztylet].
Zaprosiłem małą grupę uczonych z NASA wraz z ich aparaturą pomiarową, aby mogli przetestować, czy DJ’ej jest autentyczny. A jeżeli jest to gdzie ta chi leży na spektrum elektromagnetycznym.
[Jest również] Andrew Polack – Australijczyk, jeden z uczniów DJ’ej
Fizyk był przekonany, że zdemaskuje go jako oszusta. Craig jest jako pierwszy, ale trudno mu przyznać, że cokolwiek czuje.
Doktor Roger nie wiedział czego się spodziewać. [przy dotknięciu Changa reaguje jakby został porażony]
Wyciągany jest wykrywacz metalu, aby sprawdzić, czy DJ’ej ma jakieś rodzaje metalu w ciele. Następnie woltomierz. Próbują zmierzyć chi, ale jak to ustawić, jak uziemić. DJ’ej sugeruje, że jego minus pochodzi z krocza a plus z czakry pępka, więc być może tam powinno się podłączyć elektrody. Wciąż nie ma żadnych odczytów. DJ’ej mów, że to nie elektryczność, lecz chi.
Sprawdzamy czy jest w stanie zapalić lampkę samymi swymi palcami. Ni udaje się ugruntować drut lampki o ścianę, więc Roger chwyta jeden drut, podczas gdy DJ’ej drugi i emituje chi do żarówki. Lampka zapala się na różne kolory. Sprawy wkońcu zaczynają wychodzić, DJ’ej również cieszy się z tego powodu.
Zaprosił nas wszystkich na lancz do swojego lokalu. Próbował przepchać drewnianą pałeczkę przez stół. Gdy mu się to udało złamał pałeczkę, która trafiła Alice w czoło pomiędzy oczy.
Kontynuował swoje leczenia w ubóstwie jak czynił to na początku, gdy go poznaliśmy we wczesnych latach 80’tych, wszystko co nam powiedział był prawdziwe.
Wideoklip można obejrzeć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=RAAB0dbc3Es&feature=player_embedded
Po obejrzeniu filmu "Ring of Fire" wielu ludzi chciało osobiście poznać Changa. Udało się to nielicznym. Jednym z nich był grecki adept sztuk walk Kosta Danaos, którego Chang przyjął na ucznia. Danaos napisał książkę "Mag z Jawy. Nauki nieśmiertelnego taoisty", w której opowiedział o okresie terminowania u jawajskiego mistrza oraz zawarł historię szkoły Mo-Pai, która przez 2000 lat utrzymywała swe nauki w tajemnicy.
Opis tej książki mozna znaleźć tutaj: http://www.nieznany.pl/Mag-z-Jawy-pbi-1527.html i tutaj http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=1275