TEMATYKA STRONY

SYLWETKI I NAUKI SIDDHA JOGINÓW                                OPOWIEŚCI O NIEZWYKŁYCH OSOBACH

NARZĘDZIA JOGICZNE: PRAKTYKI, MEDYTACJE, TECHNIKI           INSPIRUJĄCE WŁASCIWOŚCI, UMIEJĘTNOŚCI I ZDARZENIA

                                                                                                                                                                                                                             

                            

czwartek, 30 września 2010

Lama Dondrup Dorje - cz.1 - Dyskurs na temat Sutry Serca poprzez zademonstrowanie efektów praktyki klasycznego Chi Kung



Tłumaczenie wykładu-pokazu Lamy Dondrup Dorje z 1997 roku, którego orginalny angielski tytuł brzmi: A Discourse on The Heart Sutra Through the Manifestation of Classical Chi Kung Practice. 

Obejrzyj na stronie biblioteki filmów dokumentalnych Pathgate Institute: http://pathgate.org/martial_arts_thtr_01.html# (pod rokiem 1997 do wyboru wersja small 67 Mb i large 176 Mb










Wprowadzenie:
Na Festiwalu Wewnętrznych Styli Sztuk Walki, który miał miejsce w październiku 1997 roku w Newcastle w Anglii Lama Dondrup Dorje zademonstrował sposób kultywowania energii zgodnie z praktyką klasycznego chi kung. W programie o tytule: Dyskurs na temat fizycznej manifestacji buddyjskiego klasyku  Sutry Serca, Doskonałość Mądrości.

Sutra Serca, Doskonałość Mądrości wyjaśnia dlaczego pustka jeset prawdziwą naturą wszystkich zjawisk. Zgodnie z naukami Buddy, zrozumienie tej pustki odnosi się do tego, co po chińsku określa się [terminem] ‘kung’. Jako ‘ton pa ni’ w tybetańskim posiada zdolność to bring sensation to All forms of human suffering.
Film, który zaraz zobaczycie jest skrótową prezentacją program, który przedstawił Lama Dondrup Dorje, a który trwał godzinę i 40 minut.

Lama Dondrup Dorje (Dr Yeung): 
Sutra Serca, buddyjski tekst święty jest dyskursem danym przez Buddę. Większość rzeczy, które robimy jest powodowane przez dynamikę rywalizacji. Możecie zauważyć, że owa dynamika rywalizacji występuje nie tylko wśród ludzi, którzy się niezbyt lubią nawzajem. To [współzawodnictwo] istnieje również pomiędzy mężem i żoną, bratem i siostrą, w każdej warstwie społecznej.

Rywalizacja w piłce nożnej: „Mój zespół musi być lepszy niż twój”. Jeżeli tak się nie dzieje, to możliwe, że zaczniesz mówić niezbyt przyjemnie o tym innym zespole. To wszystko wynika z przywiązania do rzeczy, o których fantazjujesz. Kiedy bazuje to na rywalizacji, jak wyżej, to po chwili – nawet jeśli odnosisz sukces, kiedy udaje ci się zdobyć coś co pragniesz zdobyć – [i tak] kończysz jako ktoś nieuszczęśliwiony.  
Możesz powiedzieć: „Chcę dostać awans w pracy” i dostajesz awans. Jednak pod koniec dnia, w którym udało ci się to uzyskać nagle zdajesz sobie sprawę: „Chwileczkę, nie jestem aż tak szczęśliwy, jak myślałem, że będę”, a to jest cierpienie [tłum. buddyjski termin dukkha w uproszczeniu tłumaczy się jednym słowem jako: ang. ‘suffering’ lub pol. ‘cierpienie’, precyzując ten termin wskazuje sie na ‘brak trwałego usatysfakcjonowania’]

Cierpienie oznacza także niepewność, brak wiedzy, co do tego jak rzeczy się ułożą lub brak wiedzy, co do tego jak powinno być. Cierpienie to również [uporczywe] powtarzanie się [tych samych] sytuacji. Wiesz, że coś podobnego się już kiedyś wydarzyło i ignorujesz to. Nie zwracasz na to uwagi. Następnymi razami powraca to ze zwiększoną siłą, aż do momentu, w którym nie możesz już tego dłużej ignorować. Ogólnie biorąc tym się to objawia.

W terminach rozumienia fizycznego jest to choroba. W terminach sposobu w jaki wchodzisz w relacje z ludźmi jest to stawaniem się nieuszczęśliwionym. Czujesz, że musisz kontrolować sytuację.     

Dzisiaj, poprosimy Sensei Simon Crow z lokalnego klubu karate. Karate praktykuje on od 18 lat i osiągnął [w tej sztuce walki] czarny pas, 3 dan [tłum. stopień mistrzowski]. Będzie mi asystował poprzez robienie tego, co zazwyczaj robi [podczas treningu]. Będzie uderzał i kopał z pełną siłą, z pełną szybkością. Będzie robił cokolwiek będzie chciał.

Postaram się wytłumaczyć jak rozumiem Kung. W Kung chodzi o: jeżeli myślisz, że jesteś niezależny, inaczej, jesteś tak ważny, że wszystko musi kręcić się wokoło ciebie, oznacza to, że masz taką idee. Myślą tą jest: „[Ja] chcę odnosić sukces, [ja] chcę być szczęśliwy”. Ponieważ to ‘ja’ chce być szczęśliwe, to ‘ty’ [tłum. tzn. ktoś inny] musi cierpieć. „Ja nie dba co się stanie z tobą; [bo najważniejsze jest, że] to ‘ja’ chce być szczęśliwe”.

Widzicie co dzieje się czasami na ulicy, ludzi źle się zachowujących, którzy szukają kłótni. Chcą zaznaczyć, że to oni są panami sytuacji. Rywalizacja. [Chcą zademonstrować, myślą, mówią]: „Jestem silniejszy niż ty”. Jeżeli stale działasz w niezgodzie do tego, co tak naprawdę chcesz, co prawdziwie czujesz, to czy nie tworzysz cierpienia? 

Dobrym przykładem będzie rzeczywista sytuacja kontroli, ja uderzam a on blokuje, on ripostuje uderzeniem i ja blokuje. To jest rywalizacja.

Ktokolwiek jest lepszy niż inna osoba, to jest rywalizacja. [Ja] uderzam, on blokuje; on uderza i ja blokuje. Rywalizacja. To jest, „Ja jestem mną a ty jesteś sobą, ja nie jestem [po tej samej stronie] co ty”. Gdybyś był igłą wrzuconą do szklanki z wodą, to igła wciąż pozostaje igłą, a woda pozostaje wodą.

Jednakże jak mówi Sutra Serca: tak naprawdę nie jesteś realny, wszystkie rzeczy są puste. Kung. Co to oznacza? To znaczy: pustka jest tym samym co pełnia; pełnia jest tym samym co pustka. Kung oznacza, że powinieneś być bardziej jak sól, drobiny soli.

Gdybyś był drobinami soli i został wrzucony do szklanki z wodą, to przestałbyś być drobinami soli, a stałbyś się częścią każdego atomu tej wody. Nie jesteś jedną drobiną soli i wodą, nie. Stajesz się każdą częścią tej wody i każda część wody staje się tą solą [słona]. 

Co to oznacza [w odniesieniu do pokazu]? On próbuje mnie uderzyć, a ja przestaje być oddzielonym i staje się nim. Ponieważ staję się nim, to mogę kierować jego energią.

A po chwili; zobaczyliście wcześniej formę praktyki, która stanowi pierwszy etap rozciągania ciała, przesuwania umysłu.





Następnie, dalej, forma przestaje być ważna.

Teraz [tłum. po zobaczeniu tego] możecie zastanawiać się co się dzieje. Czemu nie wyjaśnisz ludziom, że podskakujesz ponieważ coś masz w spodniach?

Dlaczego podskakujesz tak żwawo? Wytłumacz im.
Sensei Simon Crow:

Gdy zaczynam atak to czuje się dokładnie tak samo jakbym atakował każdego innego praktyka sztuk walk. Mam stanowczy zamiar uderzenia ponieważ o to mnie proszono. Jednakże, po tym jak zaczynam atak z pełną intencją, to odbijam się. To bardzo trudno opisać, ale ewidentnie tracę kontrolę nad swoim ciałem. 

Czasem nogi wychodzą spod ciebie. Czasami czujesz, że ciało prowadzi tobą. Cały czas jesteś prowadzony. To chyba najlepszy sposób, w który mogę to opisać.

Lama Dondrup Dorje: 
Właśnie to mam na myśli, gdy mówię o połączeniu się z [atakującą] osobą. Nawet jeśli mnie atakuje, to witam go i mam życzenie nawiązać z nim pewną relacje. Nie chcę być odseparowany od niego, chcę stać się nim. A to dlatego ponieważ, gdy stanę się nim, to mogę wtedy pomóc mu zmienić jego działanie.

Kung. Kung oznacza materialny świat, który znamy, [tłum. a równolegle będący] złudzeniem. [tłum. Mimo to] możemy dotknąć tego świata.

Uderzasz, możesz tego dotknąć, możesz to poczuć, a w tym samym czasie… Uderz… 

Ta sama rzecz. Odwracam jego energię poprzez stanie się jego energią i zmieniam tę energię. Wtedy zmieniam ją trochę tak, że sprawiam, aby poruszał się/odgrywał totalnie różną sytuację.

W tym samym czasie on wciąż nie zostaje zraniony. Dlaczego? Energia, którą używam rozszerza się. Następnie, nie mniej jednak, jeżeli chciałbym zmienić jego energię… W tym samym czasie energia rozszerza się – jest podobna do piłki wewnątrz ciała i dzięki temu on nie zostaje zraniony.

Niemniej jednak, kondensuje energię. Czy to było przyjemne?... Spróbuj jeszcze raz. Znowu zaczyna J.
Dlatego właśnie klasyczna wewnętrzna sztuka nie jest po prostu walką, lecz dotyczy również leczenia. Chodzi o zrozumienie natury rzeczy.

Tak więc, na przykład, jeżeli on mnie uderza, to zamiast blokowania go tutaj, ktokolwiek jest najsilniejszy może to powstrzymać.

W bardziej podstawowym rozumieniu, pomagam mu dokończyć uderzenie, ale zatrzymuje je tutaj.
A teraz, to nie wymaga nawet tego. Mógłbym użyć małego palca.

Możesz robić to na nieskończenie wiele różnych sposobów. Jednakże, jeżeli twój umysł nie jest czysty, twoje intencje nie są czyste, to nie zdołasz tego zrobić.

To tak jakbyś chciał zrobić jakąś rzecz – podczas gdy twoim zamiarem jest zrobienie tej rzeczy, twoje ciało idzie gdzieś indziej. Jak więc możesz przemieścić swoją energię?

Praktyki Chi kung wskazują, że energia podąża za umysłem. [Tam gdzie wędruje umysł, tam też wędruje energia].

Teraz [o tym] jaka jest różnica pomiędzy używaniem energii w stanie dynamicznej rywalizacji a pracą z energią w sposób zharmonizowany?

Kiedy działasz poprzez dynamikę rywalizacji [tłum. będąc w rywalizacyjnym stanie umysłu, który separuje ciebie od innych], to zawsze tworzysz konflikt. Konflikt oznacza, że ktoś musi okazać się lepszy od kogoś; coś trzeba ustąpić.

Mówisz: „Musisz się tutaj zatrzymać”.

Teraz zrobię to w troszkę inny sposób.
Rzuciłem go na bok. Wszystko ok?

Możesz także dmuchnąć, bo nie ma nic do zrobienia na zewnątrz [tłum. ruch zewnętrzny, forma bloku nie jest niezbędny, bo pracę wykonuje się przede wszystkim samym umysłem].

Ruch zewnętrzny; robisz [sobie] ten ruch. Na przykład: Tai Chi. Na początkowym etapie [jeszcze] musisz wejść w [fizyczny] kontakt. Na przykład: tu uderzasz. Tu blokujesz. Musisz to zrobić [blokować i kontratakować].

Jednakże, po chwili, [ruch zewnętrzny] przestaje się liczyć. Robisz [sobie] po prostu to na co masz ochotę.

[Do atakującego Simon Crow]: Nie przeszkadzaj sobie.
Energia nie ogranicza się tylko do jednego kierunku, jest-płynie [tłum. otacza cię] we wszystkich kierunkach.
Widzicie, w ten sposób nie da się ciebie wzburzyć. A co z agresywnymi awanturnikami? Nie ma awanturników, są po prostu ludzie, którzy są pomieszani, to wszystko. To dlatego musimy mieć współczucie. 

[Do atakującego Simon Crow]: Nie upadaj, stój prosto! Nie upadaj! Gotowy?

[Dalej do Simon Crow, po jego upadku]: Nie. Pozwól, że wyrażę się jasno: nie upadaj! Stań w najmocniejszej postawie w jakiej potrafisz. Nie upadaj! Zrobię po prostu to [LDD pokazuje dmuchnięcie z jednej dziurki nosa] i zobaczymy co się stanie. A to dlatego, że naprawdę nie ma znaczenia co zrobię [tłum. na płaszczyźnie zewnętrznej].

[O Simonie Crow]: Walczy ze sobą, a to dlatego, że jego energia opiera się na rywalizacji. Tak więc kiedy nauczam ćwiczeń Klasycznego Chi Kung, to nie uczę manipulowania energią.

W Chinach, tradycyjnie, prawdziwi adepci sztuk walk nie studiują wyłącznie sztuki walki. Dzielą swój czas i jego połowę poświęcają na studia klasycznych [pism] dotyczących etycznego postępowania, a drugą połowę przeznaczają na ćwiczenia fizyczne. Gdy nadchodzi właściwy czas, to prace [ćwiczeni] fizyczne  zostawiają i koncentrują się na pracy nie-fizycznej. Co to oznacza?

Na przykład: praca fizyczna na początku… [Podchodzi Simone i wykonuje cios; LDD wykonuje zejście z linii i blok]. [To jest] Praca fizyczna… praca fizyczna… praca fizyczna… praca fizyczna.

Później, [LDD zaprzestaj] praca nie-fizyczna. Teraz jest to czysta bezpośrednia energia.

Zobaczmy co stanie się jeśli zacznę obracać ją wewnątrz ciała i zmieniać ją?
Lub [co się stanie] jeśli będę chciał, aby [on] doświadczył innego rodzaju pływalności?

[Pytanie do Simon Crow]: Czy podskakujesz w górę sam [bo tak chcesz]?

[Simone Crow]: Absolutnie nie!
Dlaczego on tak podskakuje? Ponieważ kiedy on chce się zbliżyć, to podnoszę jego energie, i w rezultacie jego energia, która zmierzała do przodu nagle idzie do góry, w taki sposób [jaki to było widać]. Ponieważ energia idzie w górę w ten sposób, to i on idzie w górę w ten sposób.

Idź, weź mikrofon i wytłumacz ponownie.

Simone Crow:
Czasami naprawdę bardzo trudno mi to wytłumaczyć. Znowóż, atakowałem z pełną intencją, byłem całkowicie zdeterminowany aby uderzyć. Tak samo jak wcześniej, bo byłem właśnie o to poproszony. Ten ostatni raz było bardziej wyczerpujące. Po prostu w tym momencie straciłem całą wolę zaatakowania.
[Czułem] nie odbijanie się, [ale] właściwie opadanie z sił, dosłownie wyczerpanie [ang. sap – wyczerpanie, wyciągnięcie soków, sił witalnych].

Lama Dondrup Dorje:
Na początku manipuluję jego energią, mieszam się z nią i kieruję nią. Zgadnijcie co wtedy?
Następnie, kiedy on podchodzi – z pełną intencją, nadejść. [Do Simone]: Gotowy? [Simon podbiega i z rozpędu wyprowadza cios oi zuki tchudan; odbija się jakby od niewidocznej ściany tuż przed LDD; próbuje kilkukrotnie; próbuje wyprowadzić kopnięcie mawashi].

Miłująca dobroć [ang. loving kindness] sprawdza się znacznie bardziej. On chce ze mną walczyć, a ja mówię: „Nie walcz ze mną”. Milej jest być uprzejmym do ludzi. Nagle jego intencja znika; całe jego ciało opiera się na rywalizacji, energii chcącej wypchnąć na zewnątrz. Zmieniam to i mówię: „To nie ważne”. Przyjemniej jest czuć się otwartym i z tego powodu on traci swój zamiar.  

Jeżeli nie potrafisz szczerze zaufać temu, co mówisz, to nie możesz powiedzieć, że to co czujesz sercem jest zharmonizowane z tym co mówisz. Jeżeli twoje działania nie współgrają z tym, co jest w twoim umyśle, to jakże zdołałbyś przekonać swoje ciało, aby z tobą współpracowało.

Z tego powodu właśnie, więcej praktyk i więcej form [fizycznych sposobów obrony] nie jest w stanie ci pomóc. W rzeczywistości to tylko doda ci [jeszcze więcej] poczucia rywalizacji [typu]: „Jestem teraz lepszy niż kiedyś, jestem coraz to lepszy i lepszy”.

Tradycyjne nauczanie przypomina ludziom: „Bądź pokorny”. Zrozumienie tych wszystkich rzeczy to Kung. Nic nie jest stałe. Tak naprawdę, cierpienie nie istnieje. Istnieje tylko dlatego, bo dajemy mu siłę, aby istniało.
Dlaczego? Ciało działa na rzecz zachowania dynamiki, aby podtrzymać własne istnienie. Z tego powodu w klasycznym treningu pierwszą rzeczą, której się naucza to etyka, właściwe postępowanie, a nie ćwiczenia fizyczne. Cokolwiek robisz, rób z sercem i umysłem, na 100 procent.

Każdy to co ma, dostaje poprzez własną naturę. My już posiadamy tę naturę, która jest piękna. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy i muszą chodzić gdzieś, aby uzyskać wiedzę. Muszą angażować się, aby uzyskać inne rzeczy i po chwili to staje się bardzo realne.

Wtedy nagle zaczynasz działać przeciwko sobie, coraz bardziej i bardziej i nawet sobie tego nie uświadamiasz. Więc masz poczucie: „Mam mieć więcej wiedzy, więcej zdolności, więcej środków finansowych”. Rywalizacja. Znów, ta sama dynamika rywalizacji.

Ale tak naprawdę, to tak wcale nie musi być. Zawsze są sposoby, umożliwiające ci odnaleźć środki, za pomoc których wszystko kończy się obustronnym zwycięstwem. On mnie uderza, nie chcę aby mnie dręczył, ale równolegle sam go też nie dręczyłem. Taka jest różnica pomiędzy działaniem poprzez rywalizację a działaniem w harmonii. 

Harmonia jest tego częścią. Tak więc, jeśli jesteś grudkami soli w wodzie, to mieszasz się z wodą. Nie jesteś oddzielony. W Sutrze Serca jest powiedziane: „Wszystkie rzeczy są Kung; wszystko jest Kung, Pustką”. Ponieważ wszystko pochodzi z pustki, to nie jest to realne. A jednak pustka jest też realna. Ponieważ jest realna, to masz choroby. Można to też zmienić.

Działanie zgodnie z własną naturą jest ważne. Jednakże, jeżeli to co masz w swoim umyśle nie może zgrać się z tym co mówisz, a to co robisz nie może zgrać się z twoim umysłem, to jakżebyś mógł powiedzieć: „Mogę poruszyć energię i energia będzie ze mną współdziałać”. To tworzy konflikt.
Dlatego właśnie w klasycznym nauczaniu, pierwszą rzeczą jaką musisz zrozumieć jest etyczne postępowanie. A także zrozumienie energii i jej związku z tym.

[Demonstracja; podchodzi Simone Crow]: To znaczy na przykład… Popchnij mnie. [SC próbuje popchnąć, jednak miota się na różne strony]

Może stoję zbyt solidnie. Może jeśli podniosę jedną nogę to będzie ci łatwiej? [LDD podnosi nogę, ale SC i tak nie może go przewrócić]

Cokolwiek chcesz, to tym się stajesz. Ponieważ stajesz się tym, to nie opierasz się na rywalizacji. To staje się: „Złączmy się w jedno i współpracujmy; zrozummy się wzajemnie”. Czyż nie jest to podstawą wzajemnych relacji? Związków między tobą i twoim partnerem/-ką, tobą i ludźmi z którymi razem pracujecie, tobą i twym bratem oraz siostrą? Nawet tobą i autem, które prowadzisz, narzędziami, które używasz. Poprzez zrozumienie natury tego [złączenia] możemy to zastosować [praktycznie].

Prawda na temat Kung zawarta w Sutrze Serca mówi: „Wszystko jest Pustą”. Jeżeli zrozumiesz, że tak naprawdę nasze ja nie istnieje, jeżeli będziesz potrafił widzieć poza [ograniczeniami przywiązania do] ja, wtedy wzniesiesz się ponad wszelkie cierpienie. Cokolwiek się pojawi [tłum. np. jakaś osoba, rzecz, sytuacja] to nauczysz się sobie z tym radzić. W pierwszej kolejności poprzez zrozumienie [prawdziwej] natury [tego, co się pojawia], a następnie poprzez stanie się tym, częścią natury tego [czegoś, kogoś].

Jednakże zanim zdołasz to osiągnąć, to musisz [wcześniej] nauczyć się szczerości. To znaczy musisz rozwinąć to w sposób, dzięki któremu cokolwiek pomyślisz i cokolwiek zrobisz będzie zgodne ze sobą. Wiąże się to ze szczerością. Po tym następuje wgląd, co jest kolejnym słowem na określenie mądrości, którą uzyskuje się dzięki doświadczeniu.

Jak tylko to osiągniesz, to będziesz mógł nauczyć się doskonalić siebie. Poprzez doskonalenie siebie, będziesz w następnej kolejności mógł doskonalić innych. Owo złączenie się i pracę z własną [prawdziwą] naturą w klasycznych tekstach określane jest jako: „Łączenie się z Niebem i Ziemią”. Przestajesz być tylko człowiekiem, a stajesz się częścią wszystkiego. Każdą osobę, którą widzisz, widzisz jako własną matkę, jako własnego ojca, jako własnego brata, jako własną siostrę, jako swojego najlepszego przyjaciela. W takim przypadku, to jakże mógłbyś zachowywać się w niemiły sposób do innych. Zachowuj się z sercem.

Kung: zrozumienie wszystkiego, co czujesz ważne jest dzisiaj, [bo] jutro to przeminie. W ten sposób, kiedy przytrafia ci się szczęśliwy los, to akceptujesz to i mówisz: „Dziękuje za to” oraz badasz to z punktu widzenia nietrwałości. [tłum. równolegle masz świadomość przemijalności wszelkich rzeczy, zjawisk i zdarzeń – tak przyjemnych jak i nieprzyjemnych]. To znaczy [mówisz sobie]: „Okey, dobrze, że to teraz jest, jutro będzie to przeszłością” i jako rezultat nie ekscytujesz się tym [przesadnie].

Jeżeli rzeczy nie układają się zbyt dobrze, [to myślisz]: „Okey, doznałem krzywdy i straciłem pracę”. Zbadaj to rozumiejąc dynamikę przyczyny i skutku. To znaczy – cokolwiek dzieje się obecnie jest to skutkiem czegoś działo się wcześniej. Jeśli taki jest stan obecny, oznacza to, że ty sam jesteś za to odpowiedzialny. [tłum. doświadczamy TYLKO I WYŁĄCZNIE takich stanów, wydarzeń, sytuacji, których przyczyny sami kiedyś zasialiśmy poprzez WŁASNE działania – w tym lub w przeszłych życiach]. Jeżeli to ty jesteś odpowiedzialny za te sytuacje, wtedy powiedz [sobie]: „Wdzięczny jestem, że to się wydarzyło, bo pozwala mi to na szansę oczyszczenia splamień w strumieniu mego umysłu”. W rezultacie pozwalasz temu przeminąć.

Do tego właśnie odnosimy się w praktykach Klasycznego Chi Kung. Na początku nie zaczynasz od pracy z energią. Zaczynasz od zrozumienia własnej natury poprzez praktykowanie, doskonalenie szczerości, doskonalenie wzajemnego powiązania, doskonalenie skromności, doskonalenie wdzięczności. W ten sposób, wszystkie rzeczy, które do siebie przyjmujesz, przyjmujesz całym swym sercem.
W odniesieniu do treningu fizycznego, sama jego forma nie jest niczym więcej niż sposobem regulującym aktywność mentalną pospolitego umysłu i pospolitego ciała. Ruch ma bardzo specyficzne powiązanie z ciałem. 

Jak jest powiązany?
Na przykład… [podchodzi Simon Crow]. Złap mnie za ręce, bardzo, bardzo mocno. Nie pozwól mi się ruszyć. [Simone łapie mocno oba nadgarstki] Jeżeli spróbuję walczyć poprzez rywalizację, będę miał problem. Mogę go przesunąć, ale będę się musiał bardzo mocno napracować.  
Ale połączenie oznacza powiązanie z moim ciałem, powiązanie z moją podstawą. Zamykam swoje ciało i otwieram je.

Zamiast pchania go, łącze się z nim.
Nie ruszaj się, nie wolno ci się ruszyć! Czy on jest silny? Czuć to. Bardzo silny. Ale ja z nim nie walczę; mówię: „Współpracujmy”. [Simone upada na ziemię]

Teraz powiem: „Współpracujmy, ale będziesz potrzebował się cofnąć” [Simone wstaje i LDD łapie go za nadgarstki. Wykonuje drobny ruch, a Simone odskakuje w tył].

W Tai Chi, „an” and „pung”. [LDD pokazuje forme ruchu z Tai Chi, Simone odskakuje]
[Simone próbuje przepchnąć ucznia LDD, który stoi w solidnej postawie; niezbyt się to udaje. Do ucznia podchodzi LDD] Ok., jeżeli byś nie walczył… [LDD pokazuje drobny ruch  i uczeń odskakuje].

LDD do ucznia. Z którym ćwiczą formę pchających rąk:
Musisz mnie popchnąć. Wygrałeś tak wiele medali w pchających rękach, nawet w Ameryce. Wygrałeś, nieprawdaż. [uczeń zaczyna się miotać, tracić koordynację i równowagę]
Jesteś pusty; nie ma cię tam. Dlatego odchodzisz.

[Simone Crow chwyta mocno z krocze LDD] No ściśnij, zacząłeś już? [SC]: Tak [śmiech na sali] [LDD]: Może chwycisz mnie za gardło w tym samym czasie [SC chwyta drugą ręka za gardło LDD] [LDD]: Czy tak łatwiej? Ale ja wciąż mogę mówić; musisz ścisnąć prawidłowo. [SC stara się mocniej uchwycić po chwili upada na ziemię] [LDD]: Czy wszystko okey?

Lama Dondrup Dorje:
Tak więc, tego [wskazuje na krocze] nie ma i tego [wskazuje na gardło] niema/ Wszystko jest pustką. Wszystkie rzeczy są Kung.

Kung przypomina nam abyśmy byli skromni-pokorni, przypomina nam abyśmy akceptowali rzeczy takimi jakimi są. Jeśli są przyjemne, to bądź szczęśliwy. Jeżeli nie są zbyt przyjemne, to również nic nie szkodzi. Nawet bądź za to wdzięczny.

Często ludzie mówią: „Kto jest bardziej miły dla ciebie, Jezus lub Budda czy ktoś kto chce cię skrzywdzić, twój wróg?” Moją odpowiedzią zawsze jest: „Ten kto chce cię skrzywdzić.” Dzięki tej osobie, mam możliwość, [ta osoba] zachęca mnie abym doskonalił więcej współczucia, więcej wglądu, więcej zrozumienia.
Kung to bardzo użyteczny element, który trzeba zapamiętać. Zrobiłem dzisiaj tę demonstrację z nadzieją na zainspirowanie, aby zachęcić ludzi do stosowania tego zrozumienia. Mam jedną bardzo, bardzo prostą filozofię: „Pomagaj innym tak dużo jak tylko potrafisz, ale jeśli to niemożliwe, to przynajmniej nie powoduj krzywdy”.

Dziękuję, że tu byliście. Dziękuję.